W. Łapiński Na zdjęciu Janina Krassowska i Józef Krassowski z miejscowości Gąsówka Stara z córką. » zobacz w albumie
Najtrudniej jest napisać historię szkoły. Należałoby poprosić o wspomnienia każdego z absolwentów i spisać ich kilka tysięcy. Każde z nich byłoby niepowtarzalne. I taka jest prawda...
Każdy dzień nauki, każdą lekcję, każdą klasę i ławkę szkolną, pierwszą wycieczkę lub ucieczkę pamiętamy przez lata, ale każdy z nas inaczej. Najtrudniej pisać historię, będąc w niej nauczycielem przez prawie 30 lat. Ale tu przecież jubileusz 70-lecia...
O czym więc pisać? Jasne, że o uczniach.
Ale jak pisać? Przecież to niemożliwe tak o wszystkich. I dlatego ci, o których nie ma nawet wzmianki najmniejszej niechaj nie mają urazy. Oni są w historii szkoły rozpisanej na tysiące wspomnień. Trzeba też pisać o nauczycielach.
Ale jak pisać? Pamięć jest ulotna, a to przecież ponad dwustu pedagogów pracowało w tej najstarszej w Łapach szkole średniej.
Dlatego do tekstu dołączamy setki fotografii. Niech one zabiorą nas w podróż do przeszłości.
Nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robi. Oddaję więc Wam do ręki spisaną Waszą młodość, Waszą naukę i pracę zamkniętą na stronach tej książki.
Marian Olechnowicz